Oświetlenie pokoju dziecka. Co zrobić, aby nie było nudne?

Urządzając pokój dla dziecka, najczęściej kwestię oświetlenia traktujemy marginalnie. Główną rolę odgrywają meble czy kolor ścian. Wybór lampy bywa standardowy, a przecież wystarczy tylko odrobina wyobraźni, by zupełnie odmienić wnętrze.

Światło buduje we wnętrzu atmosferę spokoju i przytulności, a dodatkowo pomaga uporać się z dziecięcym lękiem przed ciemnością. Jakie oświetlenie dobrać, żeby maluch polubił swój pokój i rzeczywiście poczuł się w nim dobrze?

Magiczna moc kolorów

O terapeutycznej roli barw w naszym życiu napisano już sporo. Wpływają one na samopoczucie, ale też kształtują dziecięcą psychikę. Małe dzieci najlepiej czują się w otoczeniu barw ciepłych i łagodnych (idealne będą delikatne żółcie czy beże). Barwy stosowane we wnętrzu z umiarem pozytywnie wpłyną na rozwój dziecka. Z kolei przedszkolaki docenią już fiolety, błękity, zielenie czy bardziej intensywne żółcie. Aby nie przytłaczać całości wystroju jaskrawymi kolorami, warto zainwestować w barwne dodatki oraz lampy.

Od lat bardzo dobrze w pokoju dziecięcym sprawiają się np. plafony. Przede wszystkim dlatego, że są montowane bezpośrednio przy suficie, dzięki czemu maleje ryzyko, że dziecko, bawiąc się, uderzy jakimś przedmiotem w lampę. Względy bezpieczeństwa zwykle zaważają na decyzji rodziców.

Bogactwo kształtów i kolorów współczesnych lamp pozwala nam na połączenie jakości wykonania, stabilności i bezpieczeństwa z ciekawym efektem estetycznym. Pod tym względem prym wiodą lampy w formie dziecięcej zabawki, zwierzątka czy roślinki. Szukając czegoś odpowiedniego dla malucha, możemy wybierać np. pomiędzy kolorowymi samolotami, uroczymi biedronkami lub motylkami, uśmiechniętymi słoneczkami bądź stokrotkami.

Wielu rodziców postanawia też samemu pokombinować ze świetlną aranżacją i np. przyozdobić zwykły biały klosz wycinankami dziecka, postaciami z kreskówek czy naklejkami. Rozwiązanie to jest o tyle dobre, że jest tymczasowe. Za parę lat, gdy dziecko podrośnie, będzie można przecież zmienić wystrój.

Oświetlenie pokoju dziecka. Co zrobić, aby nie było nudne?

Bawi się czy uczy?

Dobór oświetlenia w pokoju malucha musi uwzględniać wiek dziecka, jak i jego aktualne potrzeby. Kilkulatek będzie skoncentrowany przede wszystkim na zabawie, dlatego w tym wypadku najważniejsze powinno być dla nas oświetlenie sufitowe, najlepiej z regulowanym strumieniem światła. Warto zwrócić uwagę także na kinkiety, zwłaszcza te montowane nad łóżkiem. Ich blade, a nawet pastelowo kolorowe światło może okazać się nieocenioną pomocą przy wieczornym zasypianiu, a nawet podczas nocnego czuwania.

Z myślą o maluchach odczuwających lęk przed ciemnością stworzono specjalne lampy o niewielkiej mocy. Tak zwane diody LED mają to do siebie, że nie nagrzewają się, dlatego bez obaw mogą świecić przez całą noc. Warto dodać, że są energooszczędne.

Dla starszych dzieci, które spędzają już kilkadziesiąt minut dziennie przy biurku, malując albo odrabiając pierwsze szkolne zadania, niezbędna będzie z kolei lampa biurkowa. W pokoju malucha raczej nie stawiajmy lamp podłogowych. Ich ruchomość może bowiem stanowić potencjalne zagrożenie dla dziecka.

Barwa światła powinna być neutralna, ewentualnie ciepła, a klosze mleczne Nie zapominajmy, że lampy mają za zadanie wraz z innymi elementami wystroju wnętrza stworzyć przytulny, ale zarazem wesoły nastrój. Umiejętny dobór oświetlenia oraz jego rozmieszczenie sprawią, że dziecko będzie chętniej przebywać w swoim pokoju. Planując rozstaw i design lamp w domowym królestwie malucha, warto pamiętać jeszcze o zapewnieniu dziecku swobodnego dostępu do włącznika światła.

źródło: Sigma

 

AKTUALNOŚCI budowlano-remontowe

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem